O mnie

Cześć!

Jestem Alina i nie wyobrażam sobie mojego życia bez podróżowania. W pierwszą dłuższą podróż wybrałam się sama pięć lat temu. Miałam stopować do Barcelony, ale ostatecznie jeździłam pociągami po Polsce. Spędziłam niezwykły czas z osobami mieszkającymi w Warszawie, na Mazurach i w Białymstoku. To pokazało mi, że każda, nawet najbliższa podróż, może wiele wnieść do życia.
Dwa lata później zrealizowałam swoje marzenie i postopowałam dalej - do Słowenii i Holandii, a w 2016 roku objechałam z różnymi kierowcami dookoła Islandię. W międzyczasie spędziłam pół roku na wymianie w Niderlandach, gdzie z szerokim uśmiechem (poza ulewami, wtedy nie było mi do śmiechu) codziennie jeździłam na rowerze, oglądałam wiatraki, odkrywałam północną część Amsterdamu, jadłam najlepsze na świecie frytki z przyprawami w Groningen, zachwycałam się krajobrazem na wyspie Schiermonnikoog i spotykałam ze świetnymi ludźmi z różnych części świata.


Jeśli nie stoję z kciukiem przy drodze, przemieszczam się samolotami, autobusami albo pociągami. Podczas podróży lubię (tak wiem, że to nie wypada) podsłuchiwać dialogi współpasażerów, rozmyślać o życiu albo czytać książki.

Staram się regularnie odwiedzać góry, gdzie śpię pod namiotem albo odkrywam urocze chatki studenckie. W mieście jeżdżę na rowerze, delektuję się kawą, poluję na dobry streetart i śmieję się podczas francuskich komedii. Zawodowo piszę, zgłębiam tajniki marketingu internetowego i buszuję w mediach społecznościowych.

Zapraszam do kontaktu na inusuel@gmail.com albo przez wiadomość na fanpage'u Alin in Travelland.