Rowerem przez Przemkowski Park Krajobrazowy
Na szczęście w pobliżu parku znajduje się kilka stacji, do których można dojechać z Wrocławia pociągiem Kolei Dolnośląskich z możliwością przewozu rowerów. Co prawda miejsca jest na nie trochę mało i kiedy dzieliliśmy je z dwoma innymi rowerzystami, było dość ciasno, ale ważne, że w ogóle dało się to zrobić. A za transport roweru zapłaciłam tylko...4 zł w dwie strony!
Kościół w Wierzbowej
Naszą wycieczkę zaczęliśmy w Wierzbowej Śląskiej. Ze stacji kolejowej dojechaliśmy do głównej drogi, tam kierowaliśmy się w stronę kościoła, kontynuowaliśmy prosto, a przed sklepem Livio skręciliśmy w lewo. Później jadąc prosto, dotarliśmy do lasu.
Błoto i piasek
W tej części Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, w której byliśmy, nie było żadnych szlaków ani dobrze oznakowanych ścieżek. Do celu zaprowadziły nas drogi pożarowe i satelitarne zdjęcia w mapach Google. Poniżej opisuję naszą trasę, żeby Wam było o wiele łatwiej tam trafić.
Po przejechaniu Wierzbowej trafiliśmy na drogę pożarową 36. Jechaliśmy nią przez dłuższy czas, aż widząc drogę asfaltową, skręciliśmy w prawo. Jezdnia była kompletnie pusta, więc jechaliśmy nią jak szaleni! Dobra nawierzchnia po środku lasu prowadzi do... Zakładu Unieszkodliwiania (!) Odpadów Komunalnych. Za tym budynkiem droga zamienia się w ścieżkę. Jadąc nią dotarliśmy do pierwszych, małych wydm. A kierując się na północ wylądowaliśmy na Pustyni Kozłowskiej. Na zachodnim końcu wydmy znaleźliśmy leśną ścieżkę, która przechodzi w drogę pożarową 62. Dojechaliśmy nią do drogi wojewódzkiej 297. A tam już czekał nas tylko krótki odcinek poboczem do Leszna Górnego, skąd mieliśmy pociąg do Wrocławia.
Całość trasy nie jest zbyt komfortowa. Drogi pożarowe najczęściej składają się z piasku, w którym co chwile zapadały się nam rowery. Fragmentami jechaliśmy bitymi ścieżkami wśród młodych brzóz.
Ale po pokonaniu tych wszystkich odcinków na holenderce mogę ze stuprocentową pewnością napisać: DA SIĘ. I zdecydowanie warto to zrobić.
Pustynia Kozłowska
Dolnośląska pustynia wygląda jak wielka wydma. Z piasku wystają gdzieniegdzie kępki traw, a dookoła jest las. Robi to wszystko niesamowite wrażenie. Czułam się tam beztrosko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz